Koniec sosnowieckiego „Szkieletora”

Koniec sosnowieckiego „Szkieletora”

Dzień 17.11.2017 zapadnie głęboko w pamięci mieszkańców Sosnowca. Po kilkudziesięciu latach wyburzono w spektakularny sposób niedokończony budynek Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

Prace wyburzeniowe pierwotnie podzielono na trzy etapy ze względu na obawy mieszkańców pobliskich kamienic. Dnia 04.11.2016 r przy pomocy 20 kg materiałów wybuchowych powalono na kolana 1/3 budynku.

Po analizach wpływu na otoczenie zdecydowano się na wyburzenie pozostałej części budynku za jednym zamachem.

Czwartek godzina 12:30 na dachu 18-o piętrowca przy Rondzie Gierka panuje nerwowa atmosfera. Zjechali się reporterzy wielu czołowych stacji telewizyjnych oraz fotoreporterzy. Słychać było nerwowy gwar, który stopniowo przycichał. 12:55 cisza jak makiem zasiał, hula tylko wiatr, wszyscy wyczekują na tą chwilę. Wokół budynku widać było maszyny zastygłe w bezruchu, które czekały jak hieny by za chwilę rozszarpać pozostałości budynku. Godzina ”Zero”. Najpierw oczom zebranych ukazała się odrobina kurzu a potem dociera do nas fala uderzeniowa. Budynek niechętnie, jakby nie wierzył co się stało, zaczyna się walić. Widać jak konstrukcja wije się w konwulsjach i po kolejnych sekundach zmienia się w hałdę bezkształtnego gruzu przeplecionego żyłami zbrojenia. Towarzyszy temu chmura pyłu.

Operacja wyburzania

„Szkieletor” zakończyła się pełnym sukcesem.

Do powalenia sosnowieckiego „Szkieletora” użyto 30 kg materiałów wybuchowych rozmieszczonych w ponad 200 otworach strzałowych. Po opadnięciu kurzu pracownicy firmy wyburzeniowej przystąpili do usuwania pozostałości budynku.

Podziękowania za umożliwienie zebrania materiału fotograficznego Spółdzielni Mieszkaniowej „Jagiellonka” oraz ekipie TVN za udostępnienie zwyżki.

Zdjęcia i tekst dr Rafał Nizicki

Wszystkie prawa zastrzeżone.